www.dshkutno.fora.pl

Gość

Dobra mamy jechać to jedziemy, tylko jest mały problem nie ma wędek. I teraz zadaje pytanie : czy ktoś z waszego towarzystwa interesuje się wędkarstwem?

Czekam na odpowiedz.

Paulina I.

A gdzie jedziemy? Jakieś konkrety już są co do miejsca i ew. kosztów? Wink

Gość

Jak Adam by się spytał i była by taka możliwość to moglibyśmy na Woźniaków.

Anka

Momencik.
Na zbiórce padła propozycja, żeby na ryby pójść w trakcie biwaku w Strzelcach (z tego co Adam mówił mogłaby być taka możliwość). Jeżeli nie byłoby przeszkód w postaci np. przymusu posiadania różnych kart wędkarskich czy innych (przepraszam, ale niestety się nie znam) to możemy pójść spokojnie na te ryby. I tutaj zadanie dla Adama- upewnienie się, czy nic takiego nie jest potrzebne no i do kogo te stawy, jeziora czy inne zbiorniki wodne należą.
Chyba, że jednak wolicie to rozłożyć na 2 osobne wypady to wtedy myślimy o Woźniakowie.

Paulina I.

Na zbiórce padły dwie opcje : albo na biwaku, albo osobno - drużyną ;-]

Gość

Adam zapewne miał na myśli dwa wypady na ryby. Wiem bo znam go...

Gość

Czytasz w mych myślach, ale niezapominajmy o tym, że mogą być male problemy jak np: kwestia finansowa no myśle że raczej nie będzie z tym problemów.

A przykro mi będziemy musieli załatwić wędki sami. (chciałbym je na którejś zbiórce obejrzeć). Bo takie ze sklepu po 4 zł mogą się złamać.

Gość

Mam smutną wiadomość :nie możemy jechać na ryby bo mam nasilające się bule serca przykro mi musimy to odwolać.