www.dshkutno.fora.pl

Agusia;]

Kto może jechać na Grunwald już 11 lipca?(będziecie potrzebni do rozładowywania tira i rozkładania namiotów).
Bardzo ważne, proszę o szybką odpowiedź.

sysiu

ja moge

Paulina I.

WYJEZDZAMY NA GRUNWALD 11 LIPCA (NIEDZIELA). ZBIÓRKA O 11: 45 POD I LO IM. GEN. J.H DĄBROWSKIEGO.

A TERAZ UWAGA , TO KAŻDY MUSIE WZIĄĆ NA GRUNWALD:

1. śpiwór
2.karimatę
3. kubek + jakieś przybory do jedzenia np. łyżka (gdy ktoś bedzie chciał zjeść kisielek, zupkę) nóż (finka). Menażki nie są konieczne. Obiad będzie rozdawany codziennie na zlocie na wynos w styropianowym opakowaniu.
4. TROCHE JEDZENIA : np. słoik dżemu, pasztet, ser w plasterkach. Codziennie rano będzie na zlocie rozdawany świeży chleb.
5. STRÓJ KĄPIELOWY + KLAPKI (pod prysznic)
6. UBRANIA LETNIE - LUŹNE KOSZULKI, SPODENKI, NAKRYCIE GŁOWY, OKULARY PRZECIWSŁONECZNE (przypominam, że będziemy rozbici na łysym polu, na którym zawsze jest gorąco)
7. STRÓJ ŚREDNIOWIECZNY
8. ŚWIECZKA (a najlepiej biały wkład do znicza z plastikową osłonką)
9. KIESZONKOWE
10. PEŁNE UMUNDUROWANIE! (ROGATYWKA, PAS,GETRY, PIERŚCIEŃ)
11. wygodne, rozchodzone obuwie, najlepiej nieprzemakalne
12. LATARKA (zawsze sie przydaje gdy trzeba po ciemku wejść do namiotu)
13. COŚ NA KOMARY
14. LEGITYMACJE I KSIĄŻECZKE HARCERSKĄ
15. BIELIZNĘ
16. szczoteczkę do zębów, grzebień
zawsze na takie wyjazdy robimy wspolna wielka kosmetyczke, coby kazdy nie kupowal dla siebie pasty, szamponu i zeby nie bylo 10 mydeł, to umawiamy sie ze kazda dziewczyna kupuje jakas rzecz i wklada ja do kosmetyczki i wspolnie z tego korzystamy. UWAGA- dotyczy przewaznie dziewczyn.

Agusia;]

Czy wszyscy wszystko wiedzą co do wyjazdu?

sysiu

czym jedziemy, o której wracamy w nidziele za tydzieś?

Agusia;]

Z tego co mi wiadomo to jedziemy busem firmy "Verster", a wracamy jak się zapakujemy z tym wszystkim z powrotem czyli pewnie na wieczór.

Paulina I.

zbiórka o 11 30 pod LO , jedziemy busem z vesteru, za nami jedzie 12 tonowy tir i citroen z sorem Zawadzkim.Wracamy wieczorem w niedziele - jak wszystko posprzatamy. a jak nie zdarzymy to wracamy w poniedzialek